Fińskie media publiczne stworzyły grę, w której użytkownik wciela się w pracownika „fabryki trolli”. Jego zadaniem jest publikowanie fałszywych informacji oraz treści mających rozbudzić emocje – memów, filmików i innych treści opartych na uprzedzeniach. Wszystko po to, by pokazać, jak łatwo rozbudzić w odbiorach uprzedzenie i nieufność.
Gra “Troll Factory” wystartowała w fińskiej wersji na początku maja br., ale jej popularność sprawiła, że twórcy zdecydowali się na wersję angielską.
Ta prosta w obsłudze przeglądarkowa gra została zaprojektowana w postaci rozmowy na czacie, podczas której szef Armii Trolli wydaje nam polecenia i sugestie co i jak publikować, by wpłynąć na różne grupy społeczne – młodzież, dorosłych, pracujących i bezrobotnych. Treści które „publikujemy” dotyczą tradycyjnie drażliwych tematów – imigracji, zmian klimatycznych czy kwestii obowiązkowych szczepień. W czasie rzeczywistym widzimy efekty naszych działań – wzrost zasięgu i liczbę zaangażowanych użytkowników. Wszystko zależy od naszych umiejętności.
Gra pokazuje użytkownikowi destrukcyjną rolę płatnych botów, mikrotargetowania demograficznego, ale także fałszywych wiadomości i teorii spiskowych.
Jak czytamy w opisie aplikacji: „Gra wykorzystuje autentyczne treści z mediów społecznościowych, a metody przedstawione w grze są stosowane na różnych platformach mediów społecznościowych na całym świecie”. Są tu więc np. teorie spiskowe wokół pożaru Katedry Notre Dame (jakoby miał on wzbudzić radosne reakcje wśród muzułmanów), a także memy dotyczące nielegalnej emigracji. Część z nich pojawiała się także w polskim Internecie.
WM
Źródło: trollfactory.yle.fi, thenextweb.com