Źródło: Iwa Coj dla The Insider
Amerykańscy wojskowi w trakcie wyborów uzupełniających do Kongresu zablokowali dostęp do Internetu Agencji Badań Internetowych, bardziej znanej jako „fabryka trolli”. Poinformowały o tym Washington Post, NBC oraz BBC.
Urzędnicy amerykańscy opowiedzieli Washington Post o tym, że problemy z dostępem do Internetu pracownicy Agencji mieli w dniu wyborów, oraz „w dniu następnym”, w czasie liczenia głosów. Pracownicy skarżyli się administratorom systemu.
Według gazety jest to pierwsza operacja ofensywna w cyberprzestrzeni przeprowadzona przeciwko Rosji, by zapobiec próbom ingerencji w wybory w USA. Urzędnicy Departamentu Obrony USA nazwali ją sukcesem.
Operacja została przeprowadzona pod auspicjami Dowództwa Cybernetycznego Armii Amerykańskiej na podstawie informacji otrzymanych z Agencji Bezpieczeństwa Narodowego.
Z kolei stacja telewizyjna NBC News, powołując się na kilka zapoznanych z sytuacją źródeł, donosi, że prezydent USA – Donald Trump podpisał dokument dotyczący przeprowadzenia operacji cybernetycznej. Według informacji stacji telewizyjnej – połączenie z Internetem u pracowników „fabryki trolli” w Petersburgu zniknęło z powodu przeprowadzonej przez Amerykanów operacji kilka godzin przed rozpoczęciem wyborów. Internetu nie było przez kilka dni po przeprowadzeniu bezpośrednich głosowań.
Ta operacja wojskowa była częścią większej kampanii prowadzonej przez amerykańskie Dowództwo cybernetyczne, której celem było „uderzenie w próby ingerencji w politykę Stanów Zjednoczonych w przeddzień wyborów uzupełniających” – twierdzą źródła stacji.
Jeden z rozmówców w rozmowie z BBC potwierdził, że amerykańskiemu Dowództwu Cybernetycznemu rzeczywiście udało się odłączyć od sieci jeden z działów firmy.
Według niego operacja specjalna została przeprowadzona wieczorem 5 listopada, w przededniu wyborów uzupełniających do Kongresu. „Serwery, przez które pracował dział amerykański, zostały przeformatowane” – sprecyzował.
Przypomnijmy, że w połowie października amerykański Departament Sprawiedliwości oskarżył obywateli rosyjskich o próby interweniowania w przebieg wyborów uzupełniających do Kongresu Stanów Zjednoczonych. W tekście dokumentu wspomniany został właściciel „fabryki trolli”, rosyjski biznesmen Jewgienij Prigożyn, znany również jako „kucharz Putina”. W informacji Departamentu Sprawiedliwości stwierdzono, że jedna z oskarżonych – 44-letnia mieszkanka Petersburga – Chusiajnowa Jelena Aleksiejewna, była główną księgową projektu „Łachta” – projektu związanego z ingerowaniem w wybory i finansowanego przez Jewgienija Prigożyna oraz kontrolowane przez niego firmy „Concord management” i „Concord catering”.
Pod koniec 2016 roku Prigożyn znalazł się na amerykańskiej liście sankcyjnej.
Bardziej szczegółowo o działalności „kucharza Putina” można przeczytać w materiale Miliony Prigożyna: jak „kucharz Putina” stworzył armię kremlowskich trolli.
Źródło: Iwa Coj dla The Insider