Źródło: Europejska prawda
Szwecja reaktywowała działającą w okresie zimnej wojny Agencję Obrony Psychologicznej (MPF). Cel – zwalczanie dezinformacji i obrona społeczeństwa przed jej działaniem w obliczu możliwości kolejnej agresji Rosji wobec Ukrainy.
Magnus Hjort, zastępca dyrektora agencji powołanej w celu zwalczania zewnętrznej dezinformacji, oznajmił, że obawy wzrosły w przeddzień zbliżających się wyborów powszechnych w Szwecji, zwłaszcza w związku z pogarszającą się sytuacją bezpieczeństwa w Europie.
I chociaż Hjort oświadczył, że bezpośredniego zagrożenia dla Szwecji nie ma, to jednak zaznaczył: „Nie możemy wykluczyć, że Szwecja może stać się celem agresji”.
Agencja ostatecznie zaprzestała swej działalności w 2008 roku, ale jej likwidacja zaczęła się wcześniej – tuż po zakończeniu zimnej wojny. I chociaż tworzenie nowej struktury zaczęło się w roku 2016, to, jak podkreślił Hjort, właśnie trwający ostatnio kryzys rosyjsko-ukraiński wymusił na Szwecji przyśpieszenie prac organizacyjnych, zwłaszcza w przeddzień wyborów.
„Może to znaczyć, że bezpieczeństwo i obrona mogą mieć na wyborach o wiele większe znaczenie, ponieważ obce państwo może być bardziej zainteresowane wpływem na to, jak głosują obywatele, czyli że Szwecja na wyborach podąża »w odpowiednim kierunku«, tj. zgodnie z wizją obcego państwa” – powiedział Hjort.
Misja szwedzkiej Agencji Obrony Psychologicznej (45 współpracowników, z tym że zgodnie z oczekiwaniami liczba zatrudnionych z czasem wzrośnie) polega na „obronie otwartego i demokratycznego społeczeństwa szwedzkiego, swobody myśli oraz swobody i niepodległość Szwecji”.
Wcześniej rząd Szwecji oświadczył, że jest gotów ewakuować współpracowników swej ambasady w Kijowie, jednak obecnie nie widzi takiej potrzeby.
Na początku stycznia szwedzkie siły zbrojne uaktywniły działania na wyspie Gotland na Morzu Bałtyckim ze względu wzrastające napięcie pomiędzy NATO a Rosją.
Źródło: Europejska prawda