Rzecznik białoruskiej policji sugeruje, że kobiety powinny skupić się na rodzinach
Białoruska policja zdobyła niechlubną reputację za swoją brutalność podczas gwałtownych ataków siłowych na pokojowych demonstrantów. Rzeczniczka policji, pułkownik Volha Chamadanava atakuje kobiety za „niekobiece zachowanie”.
Przedstawicielki słabszej płci zaprezentowały niekobiece zachowanie na marszu kobiet w sobotę. Głośne krzyki, teatralne walenie w samochody policyjne. Kobiety uformowały ludzki łańcuch i uwiesiły się na funkcjonariuszach policji. Nie odpowiadały na wezwania do rozejścia się
Pułkownik Chamadanava, jak można przypuszczać modelowy przykład białoruskiej „słabszej płci” załącza krótkie wideo, zatytułowane „Niekobiece zachowanie na Marszu Kobiet”, żeby praworządni obywatele mogli poczuć wstręt do skandalicznego zachowania tych protestujących kobiet.
Męscy samczy mężczyźni
Jeżeli protesty charakteryzują się “niekobiecymi kobietami”, reprezentującymi „słabszą płeć”, to białoruska policja reprezentuje „silniejszą płeć”, sformowana z męskich mężczyzn, mężnie kryjących swoje twarze, podczas gdy biją kobiety w silny, mężny sposób.
Pułkownik Chamadanava robi osobiste wtręty w swoim oświadczeniu:
Jestem zawstydzona widząc te aktywistki, kobiety i dziewczyny, krzyczące i drące się jak szaleni ludzie w tłumie. Chce się powiedzieć „zachowajcie swoją energię dla swoich rodzin, a jeśli nie macie rodziny – to na jej założenie!”
Największy rosyjski dziennik Komsomolskaja Prawda próbuje zrozumieć „kobiecą twarz” protestów i pyta:
Ale kto ugotuje barszcz?
Dlaczego kobiety demonstrują typowe męskie zachowania? Kiedy koledzy Maryi Kalesnikawej [liderki opozycyjnej], którzy, inaczej niż ona, dali radę przekroczyć granicę [na Ukrainę], zostali zapytani: „dlaczego wy, mężczyźni, nie postępujecie jak Maryja?” odpowiedzieli “Dlatego własnie Maryja jest liderką. Umie zachowywać się tak, jak nikt inny”. Czy to oznacza, że mężczyźni i kobiety zamienili się rolami?
Trzeba powiedzieć tu jedną rzecz: mężczyźni, koledzy Kalesnikawej, zostali zmuszeni do wyjazdu za granicę. Podobnie jak większość innych liderów protestów. Prokremlowska dezinformacja regularnie atakuje kobiety na stanowiskach politycznych jako „niekobiece”; kilka przykładów tutaj i tutaj. Perspektywa braku barszczu przeraża mężczyzn na Kremlu.
Przemoc trwa
Aleksander Łukaszenko osobiście podkreśla, że jego reżim jest męski:
Chcę, jako mężczyzna, upewnić się, że wszystko zostało powiedziane. Jestem krytykowany za “brak gotowości do przekazania władzy”. To prawdziwe stwierdzenie. Ludzie nie po to mnie wybrali. Władza nie służy do tego, by ją objąć, a potem wyrzucić.
Łukaszenko od tamtego czasu przeprowadził pół-podziemną inaugurację, chowając się przed ludźmi, kpi sobie z białoruskiej konstytucji, udając, że jest gotowy bronić praw człowieka Białorusinów.
Unia Europejska powtórzyła swoje stanowisko. Łukaszenko nie jest legalnym Prezydentem Republiki Białorusi. Wybory 9 sierpnia zostały sfałszowane, a ceremonia w Mińsku była naruszeniem praw narodu.
Ta inauguracja wprost przeczy woli dużej części populacji białoruskiej, wyrażonej w licznych, bezprecedensowych i pokojowych protestach od czasu wyborów i służy jedynie pogłębieniu politycznego kryzysu na Białorusi.
W międzyczasie nieprezydent Łukaszenko kontynuuje przemoc przeciwko swojemu własnemu narodowi; kobietom i mężczyznom.
Źródło: EU vs Disinfo