Zrzut ze strony The Times z artykułem
Źródło: Bogdan Ciupyn, dla Głosu Ameryki
Na tle oświadczenia brytyjskiej premier Theresy May o tym, że Rosja prowadzi działalność wywrotową przeciwko krajom zachodnim, badacze wykrywają kolejne dowody prób manipulowania nastrojami wyborców poprzez internetowe serwisy społecznościowe.
Brytyjska prasa wynosi na pierwsze strony informacje o tym, że Rosja próbowała sprzyjać tym siłom, które agitowały za wyjściem z Unii Europejskiej podczas referendum w czerwcu 2016 roku.
„Rosja wspierała Brexit poprzez fałszywe obiecanki na Twitterze” – informuje Guardian, który powołuje się na badania naukowców z Uniwersytetu w Edynburgu, którzy wykryli na Twitterze 419 profili powiązanych z Rosyjską Agencja Badań Internetu w Petersburgu, starających się wpłynąć na politykę w Wielkiej Brytanii.
Wspomniane profile są wśród 3000, które Twitter zablokował jako fałszywe, czy złośliwe.
„Ponad 150 000 znajdujących się w Rosji kont użytkowników, które wcześniej były skupione na takich tematach jak konflikt ukraiński, kilka dni przed głosowaniem w referendum skupiły swoją uwagę na Brexit” – podało w środę wydanie The Times.
Gazeta umieszcza temat rosyjskiego wpływu na Brexit na swojej pierwszej stronie, informując, że badania uniwersytetu brytyjskiego Swansea University oraz University of California, Berkeley pozwoliły wyjawić ponad 150 000 profili internetowych, które w okresie referendum brytyjskiego były skupione na kwestiach Brexitu.
Wiele z nich było automatycznymi „botami”, które działały według założonego programu. Znacząca część postów, które z nich pochodziły agitowała za Brexitem, lecz czasami pojawiały się też informacje na korzyść członkostwa w UE, oraz powiadomienia i zdjęcia o treściach, skierowanych przeciwko emigrantom i muzułmanom.
The Times podaje przykład utworzonego w maju na Twitterze profilu Sveta1972, który ponoć należał do Swietłany Łukjanczenko z miasteczka Gelendżyk na południu Rosji.
„W ciągu 4 dni przed brytyjskim referendum – 23 czerwca opublikowała ona i udostępniła przynajmniej 97 postów z hasztagiem #Brexit”.
Te posty w głównej mierze agitowały za wyjściem Brytanii z UE, bądź rozpowszechniały treści o teorii spiskowej z oskarżeniami o sfałszowaniu wyników referendum. Sveta1972 z Gelendżyku pisała w tym okresie głównie w językach: angielskim, hiszpańskim i włoskim.
Jako inny przykład politycznego ukierunkowania asocjowanych z Rosją wirtualnych profili Times podaje profil Stormbringer15, który rozpowszechnił na Twitterze 241 000 postów, głównie udowodniających prawo Moskwy do ingerowania w sprawy Ukrainy.
Brytyjski deputowany – Damian Collins, stojący na czele grupy parlamentarnej prowadzącej śledztwo w sprawie podobnych oskarżeń oświadczył, że zwrócił się do Facebook’a i Twitter’a w celu uzyskania dodatkowych informacji.
Źródło: Bogdan Ciupyn, dla Głosu Ameryki
Bogdan Ciupyn – znajdujący się w Londynie korespondent europejski Ukraińskiej redakcji „Głosu Ameryki”