Wprowadzenie

Podporą reżimu twardego autorytaryzmu w Federacji Rosyjskiej zwanego „putinizmem” jest ideologia państwowa, a jej fundamentem jest kult przeszłości i bohaterów. Putin wykorzystuje historię do konsolidacji rosyjskiego społeczeństwa jako wspólnoty kolektywistyczno-autorytarnej, legitymizacji dyktatury oraz do rewizji granic z sąsiadami. Polityka historyczna Rosji to scentralizowana polityka narracyjna oparta na propagandzie państwowej z odwołaniem się do mitów historycznych, nacechowanych szowinizmem (русизм), klerykalizmem (polityczne prawosławie) i determinizmem historycznym (imperializm). Jest to odejście od interpretacyjnego modelu uprawiania historii na rzecz jej mityzacji. Portal „Historia.FR” związany z Rosyjskim Stowarzyszeniem Historycznym podaje, że „nauka nie powinna zwalczać mitów, szczególnie mających ważne znaczenie historyczne”. W rosyjskiej historiografii mit wyraźnie dominuje nad podejściem naukowym. „Historia i tradycja stają się podmiotem wiary, kontemplacji i transcendencji, a w konsekwencji podmiotem mitologii” (M. Smoleń). Abstrahując od rewizjonizmu jako nurtu badawczego w naukach historycznych, współczesny rosyjski rewizjonizm historyczny polega na obronie przez Kreml tzw. prawdy historycznej (zapis konstytucyjny), innymi słowy nie tyle rosyjskiej narracji historycznej, co skonstruowanej matrycy mitów historycznych, której przypisano sakralne znaczenie strażniczki państwa-imperium. W ramach takiej polityki władza uprawia populizm historyczny w samej Rosji oraz w relacjach międzynarodowych z wykorzystaniem m.in. tradycyjnych i nowoczesnych narzędzi komunikowania masowego.

Badania rosyjskiej opinii publicznej przeprowadzone przez firmę „Romir” pokazały, że w 2021 roku czynnikami konsolidującymi Rosjan jako naród były: wspólna historia (26%), wspólna kultura (20%), wspólne pochodzenie (18%), wspólny język (13%), wspólna wiara (10%) oraz wspólny interes narodu/państwa (9%). Ciekawym jest to, że poprzednie badania przeprowadzone w 2004 roku wykazały prym języka (23%), a na kolejnych pozycjach uplasowały się wówczas kultura i wspólna historia państwa (po 19%). Doceniając rolę i znaczenie historii w polityce wewnętrznej i międzynarodowej Federacji Rosyjskiej, szczególnie jej instrumentalizację, Putin w 2023 r. oznajmił, że „historia jest wykorzystywana jako broń w walce ideologicznej, więc potrzebujemy efektywnego narzędzia do obrony, które będziemy wykorzystywać nie tylko do odparcia ataków, ale i do prewencji”.

Zbrodnia bez kary

Brak Norymbergi dla sowieckich zbrodniarzy deprawował system władzy w Rosji (E. Habowski), konstytuując powstanie dyktatury Putina. Monopol państwa na pamięć historyczną w okresie jego rządów oparto m.in. na zamrażaniu pamięci narodowej Rosjan w odniesieniu do zbrodni komunizmu, w tym reżimu stalinowskiego. Podobne działania podejmowano wobec państw i narodów Europy Środkowo-Wschodniej. Powołane w 2023 r. przez Putina Narodowe Centrum Pamięci Historycznej przy Prezydencie FR w ramach projektu „Kluczowe elementy pamięci historycznej” kształtowało narrację o Rosji/ZSRR jako wyzwolicielce narodów regionu od nazizmu. Zorganizowano cykl seminariów na temat wyzwolenia Ukrainy, Mołdawii, Węgier, Słowacji, Bułgarii, Rumunii i państw bałtyckich. Sprawy polskie zostały ujęte jako „Powstanie Warszawskie w 1944 r. i początek wyzwolenia Polski. Historia prawdziwa”. Kreml podejmując walkę z „rewizjonizmem historycznym” na Zachodzie uprawia populizm historyczny z wykorzystaniem propagandy i elementów wojny kognitywnej. W polityce wewnętrznej postawiono na rozmywanie odpowiedzialności za zbrodnie reżimu komunistycznego oraz prześladowanie instytucji społeczeństwa obywatelskiego, które badają i działają na rzecz upamiętniania ofiar represji politycznych.

W 2021 r. w Rosji zakazano zrównywania nazizmu i komunizmu, w tym porównywania działań kierownictwa państwa i dowódców wojskowych ZSRR i III Rzeszy. Ponadto nie wolno podważać „decydującej roli narodu radzieckiego w pokonaniu nazistowskich Niemiec oraz humanitarnej misji ZSRR w trakcie wyzwalania państw Europy”. Nowelizacja w 2024 r. Koncepcji upamiętnienia ofiar represji politycznych skutkowała usunięciem sformułowania o ich masowym charakterze i potrzebie stworzenia sieci instytucji upamiętniających represje. Natomiast do dokumentu wprowadzono zapis o „nacjonalizmie ukraińskim i narodów bałtyckich”.

Konsekwencją takiej polityki było zamknięcie w 2024 r. Muzeum historii GUŁAG-u, a kilka lat wcześniej nastąpiła delegalizacja „Memoriału” pod pretekstem naruszenia ustawy o inoagentach. Muzeum „Perm 36” przeformatowano w Muzeum Robotników GUŁAG-u. De facto od 2020 r. zawieszono akcję „Przywracania Imion”, którą aktywiści organizowali co roku obok „Kamienia Sołowieckiego”. Po inwazji Rosji na Ukrainę masowo zaczęły znikać  tabliczki „Ostatni Adres”, upamiętniające osoby represjonowane. Historyk Irina Szczerbakowa z Memoriału mówi wprost „władze Rosji zamrażają pamięć o represjach stalinowskich i dokonują rewizji radzieckiej historii, stawiając na silne państwo dominujące nad jednostką”. Powyższa dominacja ma miejsce także w kwestiach kultury pamięci, gdzie mamy do czynienia z instrumentalizacją historii.

Działania władz prowadzą do przywracania „dobrego imienia” Stalinowi. Pokazują to badania rosyjskiej opinii publicznej przeprowadzone przez Centrum Lewady. W latach 2001-2010 pozytywny stosunek do Stalina deklarowało 30-35% respondentów, w latach 2014-2019 już 40-50%, a w latach 2019-2023 ten wskaźnik wzrósł do poziomu 63% badanych. Zwrot w kierunku dyktatury w Rosji w okresie rządów Putina skutkował zapotrzebowaniem na historyczne wzorce „pozytywnych” bohaterów, budujących Rosję „wielką i mocarstwową”. Represje stalinowskie w ramach polityki historycznej władza przedstawiała jako „konieczność dziejową, pozwalającą na zachowanie porządku w kraju”, a samego Stalina jako postać kontrowersyjną, lecz wielkiego wodza i twórcę potęgi mocarstwowej Rosji/ZSRR.

Upaństwowienie historii

Za wyraz upaństwowienia historii w Federacji Rosyjskiej oraz pamięci narodowej można uznać wprowadzenie jedynego podręcznika do nauki historii w szkołach podstawowych i średnich oraz do szkół wyższych obowiązkowego przedmiotu „Podstawy rosyjskiej państwowości”. Powyższe działania co do formy przypominają sytuację z czasów radzieckich i obligatoryjnego nauczania „Krótkiego kursu historii WKP(b)”. Na początku 2013 r. Putin nawoływał do opracowania jednego podręcznika, przedstawiającego spójną wersję historii, pozbawionej sprzeczności i różnych wersji interpretacyjnych. Ujednoliceniem (upaństwowieniem) historii zajęli się akademicy z Rosyjskiego Towarzystwa Naukowego, Rosyjskiego Towarzystwa Wojskowo-Historycznego oraz Rosyjskiej Akademii Nauk i MGIMO. Prace sfinalizowano na przełomie lat 2023/2024, kiedy to zaprezentowano najpierw podręcznik dla klas 10-11, a następnie dla kas 5-9. Putinowi nie odpowiadał interpretacyjny model nauczania historii, kiedy to na rynku wydawniczym funkcjonowało ok. 50 różnego rodzaju podręczników do nauki historii. Najpierw wprowadzono tzw. linie programowe (do 3 podręczników), a następnie jedyny podręcznik, który zacznie obowiązywać od roku szkolnego 2025/2026.

W jedynym podręczniku do nauki historii ograniczono do minimum informację na temat represji politycznych, natomiast wprowadzono obszerne fragmenty dotyczące tzw. specjalnej operacji wojskowej. Narracyjny przekaz zawiera treści propagandowe o tym, że „na początku XXI w. Rosja dążyła do dobrosąsiedzkich relacji z USA i Europą, ale Zachód nie był zainteresowany takim modelem relacji. Zachód zdecydował się na destabilizację sytuacji wzdłuż rosyjskich granic, a do roli głównej antyrosyjskiej siły NATO i USA przygotowywały Ukrainę. Począwszy od 1990 r. Ukraińców wychowywano w oparciu o idee neonazistowskie oraz wrogości wobec Rosji. Dalej autorzy piszą o tym, że Ukraina to skrajnie nacjonalistyczne państwo, gdzie nie ma wolności, opozycja jest zakazana, a wszystko co jest rosyjskie zostało uznane za wrogie. Niszczone są pomniki radzieckie i rosyjskie, a ukraiński ruch narodowy powstał jako idea „antymoskiewskiej Rusi” w Austrii w XIX wieku. W ten sposób uczniom narzuca się tezę o agentach obcych państw, którzy wymyślili „odrębny naród ukraiński” na szkodę Rosji. Autorzy podręcznika podają cele tzw. specjalnej operacji wojskowej, do których zaliczają: obronę Donbasu i prewencyjne działania Rosji związane z bezpieczeństwem. Piszą również o tym, że „specjalna operacja wojskowa” zjednoczyła Rosjan, a Rosja to państwo bohaterów (nawiązanie do „obrony” Donbasu). Ponadto cały akapit poświęcono wrogiej dezinformacji w sprawie „specjalnej operacji wojskowej” oraz inoagentom (w znanej formule „wrogów ludu”).

Za swoiste podsumowanie procesu upaństwowienia (monopolizacji) historii można uznać rozporządzenie Putina (maj 2024 r.) zatwierdzające „Podstawy polityki państwa w dziedzinie edukacji historycznej”. W dokumencie jest mowa tym, że „Rosja jest wielkim państwem o długiej historii, państwem-cywilizacją, które zjednoczyło Rosjan i wiele innych narodów Eurazji w jedną wspólnotę kulturowo-historyczną”. Zastosowanie tego określenia daje podstawy do stwierdzenia, że rosyjskie władze podejmują starania na wzór sowiecki (naród radziecki) ukształtowania nowej wspólnoty historycznej. Ponadto jest mowa o globalnym kryzysie tożsamości narodowej, który opiera się na niszczeniu pamięci historycznej oraz rehabilitacji i wskrzeszeniu neokolonializmu, neoimperializmu i neonazizmu. Zatem należy się przeciwstawić działaniom obcych państw w zakresie zaprzeczania lub bagatelizowania historycznego wkładu Rosji w rozwój światowej cywilizacji, próbom zniekształcania pamięci historycznej i wypaczania prawdy historycznej, negatywnej oceny wydarzeń i okresów historii Rosji oraz rozpowszechnianiu fałszywych wyobrażeń o Rosji, a także wykorzystywaniu przez kolektywny Zachód fałszowania historii jako broni w wojnie informacyjnej mającej na celu zniszczenie integralności rosyjskiego społeczeństwa i państwa.

Wnioski

„Zamiłowanie” Putina do historii jest głęboko merkantylnym podejściem dyktatora, podejmującego starania zawłaszczenia/upaństwowienia historii w celu uczynienia z niej narzędzia do legitymizacji władzy totalitarnej, konsolidacji państwa-imperium oraz ekspansji terytorialnej. Odejście od modelu interpretacyjnego w kierunku mityzacji i fałszowania historii władza wykorzystuje w celu podtrzymania stanu zamrożenia rosyjskiej pamięci narodowej w kontekście zbrodni popełnionych przez Rosję carską, bolszewicką i putinowską. Natomiast kult przeszłości i bohaterów pozwala na podtrzymanie kolektywistyczno-autorytarnej tożsamości Rosjan, kochających rządy silnej ręki.

Walenty Baluk

Katedra Bezpieczeństwa Międzynarodowego

Instytut Stosunków Międzynarodowych UMCS