Wokół projektu Ustawy o używaniu języka ukraińskiego jako języka państwowego nazbierało się już wiele różnych mitów. Podstawowym jest twierdzenie, że po jej przyjęciu na Ukrainę wejdzie zakaz używania wszystkich języków oprócz ukraińskiego. Stwierdzenie to jest rozpowszechniane przez rosyjskie środki masowego przekazu takie jak: Ukraina.ru, Rambler (Рамблер), Pohnews, które z kolei powołują się na oświadczenia Wiktora Medwedczuka oraz Jurija Bojka.
Projekt ustawy „O zapewnieniu funkcjonowania języka ukraińskiego jako języka państwowego”, który został rozpatrzony w Radzie Najwyższej Ukrainy w drugim czytaniu, stanowi, że język ukraiński pozostaje jedynym językiem państwowym na Ukrainie, jak jest to przewidziane w konstytucji. Ustawa przewiduje jednak, że jej działanie nie ogranicza praw językowych przedstawicieli mniejszości narodowych. W rzeczywistości oznacza to, że obywatele Ukrainy mogą używać dowolnych języków.
Ustawa określa jednak obszary działalności, w których język ukraiński jest obowiązkowy. Przede wszystkim w administracji państwowej i w organach samorządowych. Istnieją jednak wyjątki. Artykuł 2 stanowi, że „prawo nie ma zastosowania w sferach prywatnej komunikacji i obrzędów religijnych”. Prasa może być również wydawana w języku rosyjskim, ale w takim wypadku ten sam numer periodyku powinien ukazać się również w języku ukraińskim. Przy świadczeniu usług komunikacja powinna przebiegać w języku ukraińskim, ale może być również wykorzystywany język rosyjski, jeżeli klient sobie tego życzy. Państwo gwarantuje także prawo do edukacji w językach mniejszości narodowych. Planowane jest, że w szkołach będą utworzone klasy lub grupy, w których proces nauczania będzie przebiegać nie tylko w języku ukraińskim, ale także w języku lokalnej mniejszości narodowej.