Wiadomości te selektywnie cytują anonimowe komentarze lub wypowiedzi pojedynczych polityków, którzy nie mogą reprezentować stanowiska Ukraińców.
Jedna z popularnych narracji propagandowych rozpowszechnianych podczas protestów na Białorusi głosi, że Ukraińcy zastraszają Białorusinów konsekwencjami „Majdanów” czy „rewolucji” oraz tym, że „Białorusini będą z żalem wspominali życie za Łukaszenki”. Podobna dezinformacja pojawia się na stronach „Russkaja wesna” („Rosyjska Wiosna”), „Politiczeskoje obozrienije” („Przegląd polityczny”), VseVesti24 i innych.
W rzeczywistości według ostatniego sondażu Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii (KIIS) 45,3% Ukraińców popiera działania Białorusinów protestujących przeciwko wynikom ostatnich wyborów prezydenckich, a 31,3% popiera Aleksandra Łukaszenkę.
Na stronie „Rosyjskiej Wiosny” zaznaczono, że „kraje zachodnie nie tracą nadziei na powtórzenie w Mińsku scenariusza Kijowa sprzed sześciu lat”, oraz że „polskie tajne służby nadzorują białoruską opozycję”, a „zwykli Ukraińcy zniechęcają Białorusinów do prób obalenia prezydenta i mówią, co się stanie z ich krajem, jeśli popełnią fatalny błąd. „
„Prorokują im wyjazdy zarobkowe do Polski, niższy poziom życia i brak możliwości wyjazdu do Rosji” – stwierdza autor wiadomości, nie precyzując, kto dokonał takich przewidywań i na jakich danych opierają się te wnioski.
„Obalicie Łukaszenkę i po wszystkim – zostaniecie żebrakami” – mówią Ukraińcy prosperującej jeszcze Białorusi” – pisze „Rosyjska Wiosna”.
Ostatni sondaż przeprowadzony przez Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii (KIIS) na Ukrainie w dniach 12–16 września pokazał, że 45,3% Ukraińców popiera działania Białorusinów protestujących przeciwko wynikom ostatnich wyborów prezydenckich, a 31,3% popiera Aleksandra Łukaszenkę. KIIS dodaje, że o ile na zachodzie i w centrum kraju przeważają zwolennicy protestujących, o tyle na południu i wschodzie jest więcej osób, popierających Łukaszenkę.
Również według sondażu przeprowadzonego pod koniec grudnia 2019 r. przez Centrum im. Razumkowa na pytanie, czy Ukraińcy chcieliby powrotu do Ukrainy takiej, jaką była przed 2014 r., 38,9% respondentów odpowiedziało „nie”, a 19,9% – „raczej nie”. Jedynie 15,1% badanych udzieliło jednoznacznie pozytywnej odpowiedzi, a „raczej tak” odpowiedziało 12,5%.
Respondentów zapytano również o to, kogo poparliby – Majdan, czy Antymajdan – gdyby wydarzenia z lat 2013–2014 miały miejsce teraz. 37,8% stwierdziło, że poparliby Majdan, 10,2% – Antymajdan, a 39,1% – że nie stanęliby po żadnej ze stron.