Ministerstwo Zdrowia Ukrainy oświadczyło, że Ukraina nie zamierza kupować rosyjskiej szczepionki, ponieważ nie przeszła ona trzeciej fazy badań klinicznych.
Prokremlowskie źródła informacyjne rozpowszechniają informację, że Ukraina ma zamiar kupić w Niemczech rosyjską szczepionkę przeciwko COVID-19, i to dodatkowo po zawyżonej cenie. Wręcz przeciwnie, wcześniej szef ukraińskiego Ministerstwa Zdrowia Maksym Stiepanow podkreślił, że Ukraina nie kupi rosyjskiej szczepionki, gdyż nie przeszła ona trzeciej fazy badań klinicznych.
Pisały o tym strony takie jak News-front, imag.one, oko-planet.su i inne.
W rzeczywistości rosyjskie media odnoszą się do posta Eleny Markosian na Facebooku, który sugeruje, że jeśli Niemcy wyprodukują rosyjską szczepionkę, zrobią to również i dla Ukrainy, „i sprzedadzą nam ją nie po 2 dolary za dawkę, ale w najlepszym przypadku po 10 ”.
W tej chwili informacja, że rosyjska szczepionka Sputnik V będzie produkowana w Niemczech, jest tylko przypuszczeniem. Kirill Dmitriev, dyrektor Rosyjskiego Funduszu Inwestycji Bezpośrednich (RFIB), powiedział w wywiadzie dla telewizji Rossija 24: „Być może wyprodukujemy naszą szczepionkę w Niemczech”. Rosyjska redakcja DW złożyła wniosek do RFIB o wyjaśnienie sytuacji, ale otrzymała tylko odpowiedź – „Na razie odmawiamy dodatkowych komentarzy”.
Jeśli chodzi o zakup szczepionek przeciwko COVID-19 przez Ukrainę, przewiduje się, że pierwsza transza szczepionek będzie składać się z 1,2 mln dawek i dotrze na Ukrainę w pierwszej połowie 2021 roku.
„Ukraina współpracuje ze wszystkimi globalnymi inicjatywami mającymi na celu wyprodukowanie szczepionki przeciwko koronawirusowi, aby Ukraińcy mogli otrzymać szczepionkę szybciej. Jednym z tych mechanizmów jest COVAX. To globalna inicjatywa, która skupia 172 kraje na całym świecie. Ministerstwo Zdrowia początkowo z nią współpracuje. Według obliczeń otrzymamy szczepionkę na zaszczepienie 20% populacji, czyli 8 mln dawek ”- powiedział szef resortu zdrowia Maksym Stiepanow.
Stiepanow zaznaczył też wcześniej, że Ukraina nie kupi rosyjskiej szczepionki, ponieważ ta ostatnia nie przeszła trzeciej fazy badań klinicznych.
„Uważam, że w ogóle nie ma tematu do rozmowy. Bo żeby mówić o jakiejkolwiek szczepionce, żeby ją polecić, trzeba zrozumieć, że jest ona bezpieczna. Aby zarejestrować jakąkolwiek szczepionkę, musi przejść określone etapy badań klinicznych. Te etapy wydłużają się w czasie. Na świecie nie ma dowodów na to, że szczepionka, o której mówi się w Rosji, przeszła wszystkie etapy, zwłaszcza trzecią fazę badań klinicznych. Wiemy, że obecnie na świecie jest wielu producentów szczepionek, a są to dość potężne firmy, które są dopiero na końcowym etapie badań klinicznych. I daj Boże, aby ukończyli ją przed końcem roku. Ponieważ trzeci etap obejmuje dużą liczbę osób, które są wolontariuszami. Oznacza to, że nie ma jeszcze tematu rozmowy, w którym można by omówić, czy kupić, czy nie. Nie ma co kupić ”- powiedział Maksym Stepanow.