Rada Bezpieczeństwa ONZ „sprała” Ukrainę za nową ustawę o języku państwowym, przyznając tym samym, że w kraju ”drakońskimi metodami wyplenia się” język rosyjski, a takie ”karalne środki” przeciwko rosyjskojęzycznym „poskutkują dalszymi podziałami na Ukrainie”. Takimi epitetami rosyjskie media skomentowały posiedzenie Rady Bezpieczeństwa, które odbyło się 16 lipca – tego samego dnia, kiedy na Ukrainie weszła w życie ustawa „O zapewnieniu funkcjonowania języka ukraińskiego jako państwowego”. Propaganda zapewnia, że kraje ONZ skrytykowały nowy dokument i wzięły stronę Rosji.
„Wchodzą w życie przepisy, które przewidują najokrutniejszą wymuszoną ukrainizację wszystkich aspektów życia i stopniowo wprowadzają karę za używanie języka innego niż ukraiński. Moherowi nacjonaliści muszą rozumieć, że język rosyjski jest językiem ojczystym dla wielu ukraińskich obywateli, czy naprawdę nie jest jasne, że kary są jednym ze środków podziału społeczeństwa ukraińskiego?!” – media rosyjskie cytują stałego przedstawiciela Rosji przy Radzie Bezpieczeństwa ONZ Wasilija Niebenzię.
Rosja już po raz drugi podjęła próbę zwołania Rady Bezpieczeństwa ONZ w związku z nową ukraińską ustawą, która zdaniem Kremla zagraża bezpieczeństwu międzynarodowemu. Po raz pierwszy, w maju, strona rosyjska próbowała zwołać posiedzenie Rady Bezpieczeństwa, ale większość krajów nie poparła propozycji Moskwy. Na początku lipca Kreml ponownie zainicjował posiedzenie poświęcone ustawie językowej. Tym razem zostało zwołane na 16 lipca – właśnie w dniu wejścia w życie przepisów. Jednak dyskusja na temat ukraińskiego dokumentu zajęła niewielką część posiedzenia. Natomiast, mówiąc językiem propagandystów, członkowie Rady Bezpieczeństwa „sprali” Rosję za agresję na terytorium Ukrainy, aneksję Krymu i okupację Donbasu.
W Radzie Bezpieczeństwa ONZ uznano pełne prawo Ukrainy do kontynuowania działań skierowanych na samoidentyfikację i ożywienie języka ukraińskiego. Na posiedzeniu podkreślono również, że jest to kwestia polityki wewnętrznej Ukrainy, a nie poziomu międzynarodowego. Francja, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Belgia, Niemcy, Polska i inne kraje aktywnie zareagowały na rosyjskie oskarżenia. Sojusznicy odpowiedzieli na oświadczenie rosyjskiego ambasadora Niebenziego, że ukraińska ustawa dotycząca języka państwowego w żaden sposób nie stanowi zagrożenia dla międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa. Wręcz przeciwnie, ciągłe łamanie suwerenności Ukrainy przez Rosję pozostaje poważnym problemem dla całego świata. Rosji także przypomniano, że to Kreml jest winien katastrofy samolotu pasażerskiego MH17 zestrzelonego nad Donbasem 17 lipca 2014 r. Dyplomaci przypomnieli rosyjskiemu ambasadorowi o ofiarach w Donbasie, represjach przeciwko Tatarom Krymskim, wydawaniu rosyjskich paszportów mieszkańcom obwodów donieckiego i ługańskiego, a także o ataku na ukraińskich marynarzy na Morzu Azowskim.
„Agresja Rosji przeciwko suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy stanowi bezpośrednie zagrożenie dla międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa. Przyjęcie ustawy przez władze tego kraju takim zagrożeniem nie jest. Społeczność międzynarodowa nie powinna akceptować lub uznawać lawinowe lekceważenia przez Federację Rosyjską podstawowych zasad prawa międzynarodowego, ale raczej reagować na jej niedopuszczalne i nielegalne zachowania” – powiedziała podczas wystąpienia na poparcie ukraińskiej ustawy ambasador Polski Joanna Wronecka.
W wyniku posiedzenia Rady Bezpieczeństwa sześć krajów Unii Europejskiej złożyło oświadczenie, w którym potępili rosyjskie zamiary dalszej destabilizacji sytuacji na Ukrainie. Jeśli chodzi o sam temat dyskusji, z powodu której Rosja zwołała posiedzenie, zastępca sekretarza generalnego ONZ ds. politycznych Rosemary Dicarlo zaleciła Ukrainie po wyborach parlamentarnych opracowanie mechanizmu ochrony praw mniejszości narodowych: „Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka zaleca, by władze ukraińskie na podstawie ustawy o języku opracowały ustawę w sprawie realizacji praw mniejszości narodowych Ukrainy i zapewnienia odpowiedniej równowagi między ochroną praw mniejszości i zachowaniem języka państwowego jako narzędzia integracji społeczeństwa”.
Wcześniej jeden ze współautorów ustawy językowej, przewodniczący Komisji Rady Najwyższej ds. Kultury i Duchowości Mykoła Kniażyćkyj, poinformował, że dokument ten reguluje prawo mniejszości narodowych do edukacji, organizowania różnych wydarzeń, wydawania produktów informacyjnych i in. To wszystko mogą robić w swoich językach. Poinformował również, że wszystkie te prawa zostaną szczegółowo opisane w ustawie „O mniejszościach narodowych na Ukrainie” i są w pełni duplikowane w ustawie językowej. Można o tym przeczytać w tym i tym artykule StopFake.