Unia Europejska „pęka w szwach” i rozpada się: Polska ogłosiła wyjście z UE. Rosyjskie środki masowego przekazu rozpowszechniły kolejny fake. Wydania Ukraina.ru (Украина.ру), agencje prasowe Nowosti (РИА Новости) oraz TASS (ТАСС) wprowadziły na top w swych listach informacyjnych news o tym, że Warszawa gotowa jest do rozpoczęcia procedury tak zwanego Polexit z powodu konfliktu z Brukselą. W ten sposób media rosyjskie zinterpretowały wypowiedź przewodniczącego Rady Europejskiej, byłego prezesa Rady Ministrów Polski -Donalda Tuska. Ponadto nawet cytując polityka, rosyjskie środki informacji nie potrafiły dojść do spójnej interpretacji propagandowej jego oświadczenia. Nagłówki medialnych środków agitacyjno-propagandowych różniły się diametralnie: niektóre przepowiadały „całkowity rozpad Unii Europejskiej”, inne jedynie zniekształciły cytat z wypowiedzi Tuska. Sens materiałów również się różnił: jedne pisały, że Polska właśnie ogłosiła wyjście z UE, inne zaś, że to Unia Europejska występuje przeciwko dalszemu członkostwu kraju w jej szeregach.
Donald Tusk rzeczywiście mówił o ewentualnym zagrożeniu wyjścia Polski z Unii Europejskiej. Powiedział o tym w kontekście dyskusji na temat wewnątrzkrajowych politycznych inicjatyw władz polskich, między innymi w zakresie reformy sądownictwa – polscy posłowie przeprowadzili głosowanie nad odpowiednim projektem ustawy w lipcu 2017 roku.
Zgodnie z nowelizacją sędziowie będą przechodzić na emeryturę wcześniej – w wieku 65 lat. Według doniesień może to doprowadzić do przymusowej rezygnacji około 40% wszystkich polskich sędziów. Oprócz tego Sąd Najwyższy RP powinien być podporządkowany Ministerstwu Sprawiedliwości, jego skład zostaje rozszerzony do 15 członków zamiast 9, a co najważniejsze – zostanie zmieniona procedura formowania Krajowej Rady Sądownictwa, która odpowiada za niezawisłość sądów. Teraz, zgodnie z reformą zaproponowaną przez Prawo i Sprawiedliwość, członkowie KRS będą mianowani przez polski parlament, a nie przez wspólnotę sędziowską.
Reforma wywołała protesty wśród obywateli, jak również w środowisku opozycji parlamentarnej, a w Unii Europejskiej polityków rządzących Polską oskarżono o łamanie podstawowych zasad niezależności organów sadownictwa. Ze względu na wspomnianą nowelizację Komisja Europejska (na początku października) skierowała do Trybunału Sprawiedliwości UE pozew przeciwko Polsce: domaga się tymczasowego zawieszenia realizacji ustawy aż do czasu rozpatrzenia skargi i ogłoszenia ostatecznego werdyktu.
Właśnie tę reformę komentował Donald Tusk. „Nie jest dla mnie istotne, czy Jarosław Kaczyński planuje wyjście Polski z UE, czy tylko inicjuje pewne procesy, które się tym zakończą” – powiedział Tusk i wezwał rządzących do zaprzestania wprowadzania innowacji sprzecznych z polityką UE.
„Mam doświadczenie z premierem Cameronem. Pracowałem z nim dzień w dzień, żeby uniknąć Brexitu. To on wpadł na pomysł referendum, a później robił wszystko, by utrzymać Wielką Brytanię w Unii Europejskiej. Niestety ją wyprowadził… Więc sprawa jest moim zdaniem bardzo poważna” – cytuje Tuska Daily Express.
Żadnych gróźb, czy oświadczeń Tuska o tym, że Unia Europejska występuje przeciwko członkostwu Polski w UE, nie było. Podkreślił on tylko, że taka opcja może być wynikiem przypadkowego przebiegu zdarzeń i niewłaściwych decyzji Polski w sprawie reformy sądownictwa. Ze strony polskich władz, czy przedstawicieli partii rządzącej również nie było żadnych deklaracji na temat zamiaru wyjścia z Unii Europejskiej.