Wiele rosyjskich środków masowego przekazu rozpowszechniło na początku grudnia informację, że na tereny Donbasu przybył oddział żołnierzy. Rosyjskie i prokremlowskie wydania: „Ukraina.ru” («Украина.ру»), „Ługańskie Centrum Informacyjne” («Луганский информационный центр»), „Antyfaszysta” («Антифашист»), „SMI2” («СМИ2»), „Interfax-Rosja” («Интерфакс-Россия») oraz szereg innych mediów powołuje się na słowa tzw. szefa służby prasowej „Milicji Ludowej” terrorystycznego ugrupowania „ŁRL” – Jakowa Osadczego.
Osadczy twierdzi, że do jednej z brygad Sił Zbrojnych Ukrainy przybyło 28 żołnierzy w mundurach wojskowych NATO.
„Do strefy kontrolowanej przez 72. brygadę, do miejscowości Switłodarśk, przybyła jednostka składająca się z 28 osób wyposażonych i ubranych w uniformy wzoru NATO, a uzbrojonych w karabiny snajperskie model RPA Rangemaster, wyprodukowane w Wielkiej Brytanii” – cytuje Jakowa Osadczego „Ługańskie Centrum Informacyjne” («Луганский информационный центр»).
Po rozpowszechnieniu tej informacji w mediach rosyjskich StopFake zwrócił się z prośbą o komentarz do służby prasowej NATO z prośbą o odniesienie się do oświadczenia. Odpowiedziano, że informacja nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.
„NATO nie jest reprezentowane w Donbasie poprzez obecność wojska” – stwierdzono.
StopFake poprosił o odniesienie się do sprawy również służbę prasową Operacji Sił Połączonych, ale tam odmówiono komentarza na temat „tego typu informacji propagandy rosyjskiej”.
Wcześniej StopFake zaprzeczył doniesieniom mediów rosyjskich o tym, że Siły Zbrojne Ukrainy przerzuciły na tereny Donbasu około 30 polskich żołnierzy.