Rosyjskie i prokremlowskie media rozpowszechniły informację, że Kijów wezwał mieszkańców Ukrainy do przygotowania się na „trudną zimę” ze względu na fakt, że sezon grzewczy może być opóźniony z powodu niskich zasobów węgla. Portale: Zwiezda , News.ru, Sedn News, a także inne powołują się na przedstawiciela prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Gabinecie Ministrów Ukrainy – Andrija Herusa.
Według rosyjskich mediów Andrij Herus wezwał Ukraińców do przygotowania się na „trudną zimę” ze względu na fakt, że Ukraina ma niewystarczające zapasy węgla i powstały spory z rosyjskim Gazpromem o tranzyt gazu przez Ukrainę.
Andrij Herus 19 sierpnia poinformował o spotkaniu z udziałem prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego poświęconym nowemu modelowi rynku energii elektrycznej i przygotowaniach do okresu grzewczego. W swoim przemówieniu rzeczywiście poruszył temat cen energii cieplnej, przygotowań do sezonu grzewczego i innych problemów.
Jednak wezwanie Herusa do przygotowania na „trudną zimę” rosyjskie media „wymyśliły”. W rzeczywistości mówił o niedopuszczalności szantażu niskimi zasobami węgla w magazynach w celu zwiększenia taryf na ogrzewanie.
„Mamy sytuację, w której posiadamy raczej niskie zasoby węgla w magazynach i powiedzmy trudne rozmowy z firmami generującymi ciepło, w szczególności z tymi dużymi, których przekonujemy, że nie można wykorzystywać zasobów węgla w magazynach jako szantażu dla podniesienia stawek. Takie historie były już na Ukrainie i chcielibyśmy, aby to się nigdy nie powtórzyło, a firmy utrzymywały wystarczające zapasy węgla w magazynach. Zwłaszcza w przeddzień trudnej zimy, kiedy mamy pewne spory z Gazpromem dotyczące tranzytu gazu, które mogą wpłynąć na rynek gazu na Ukrainie” – powiedział Herus.
W swoim przemówieniu, podobnie jak podczas całego briefingu, przedstawiciel prezydenta ani razu nie wezwał Ukraińców do przygotowania się na „trudną zimę”.