Głos kremlowskiej propagandy- Dmitrij Kisielow poświęcił Ukrainie kolejną część swego programu „Wiesti Niedieli”. Manipulacje i przeinaczanie faktów, mowa nienawiści i inne chwyty – to już zwykły zestaw „narzędzi” prowadzącego, jeśli chodzi o to państwo.

Zrzut ekranu ze strony Vesti.ru

 

Retoryka Dmitrija Kisielowa i Kremla pozostaje stabilna: „Jedynym wyjściem dla Poroszenki jest ucieczka z kraju lub wojna, jako siła wyższa”, „do wojny szykują bataliony nazioli”.

standardandpoors.com

W analizie oceny zdolności kredytowej Rosji – Dmitrij Kisielow jak zwykle nie przedstawia całej prawdy. Mówi o podniesieniu rankingu Rosji do poziomu inwestycyjnego „BBB-” ze stabilną prognozą agencji Standard&Poor’s, a także o rankingu agencji Fitch na poziomie „BBB-” (o czym poinformowano jeszcze we wrześniu 2017 roku), ale skromnie przemilcza o rankingu trzeciej – nie mniej ważnej agencji rankingowej, która pod koniec stycznia 2018 roku potwierdziła ranking Rosji na poziomie Ba1, który jest uważany za nieinwestycyjny.

„Ranking dla Rosji (Ва1 pozytywny) i Ukrainy (Саа2 pozytywny) z pozytywną perspektywą” – czytamy styczniową publikację na oficjalnej stronie internetowej Moody’s.

Kisielow porównał ranking Rosji do rankingu Ukrainy, który w listopadzie 2017 roku S&P określiła jako stabilny “В-/B”. Mimo tego, że skala krajów jest bardzo różna i ich porównywanie nie jest zasadne, a ponadto Ukraina już od 4 lat walczy z agresją ze strony Rosji.

 

W dalszej części programu prowadzący połączył temat rankingu S&P i długu państwowego, wyciągając wniosek: „jedynym wyjściem dla Poroszenki jest ucieczka z kraju lub wojna, jako siła wyższa (…) i będzie musiał zrzucać winę na Rosję”. Kisielow wspomina także Ustawę o deokupacji oddzielnych rejonów obwodu donieckiego i ługańskiego, który nazywa „przymusową reintegracją”.

Już jakiś czas temu StopFake obalił dezinformację o tej ustawie.

Co dotyczy „zrzucania winy na Rosję” – świat nie ma wątpliwości co do bezprawnej aneksji Krymu i rosyjskiej agresji na Ukrainie od czterech lat. We wspomnianej ustawie Rosja jest nazwana agresorem.

Kisielow twierdzi, że „do wojny jest szykowane ukraińskie wojsko i bataliony nacjonalistów”. Jako potwierdzenie przytacza wypowiedź „uwięzionego ukraińskiego dywersanta” – Wasyla Żemeliśkiego. Chłopak na nagraniu mówi o tym, że powinna się odbyć rotacja, ale nie jest przeprowadzana, co wcale nie dowodzi istnienia „batalionów nacjonalistów”.

Zrzut ekranu ze strony Vesti.ru

Co do tego, że Ukraina przygotowuje wojsko do wojny – jest to oczywista manipulacja. Pod koniec lutego w wywiadzie udzielonemu Radiu Swoboda – kierownik Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, Wiktor Mużenko oświadczył, że wojsko jest przygotowywane do obrony kraju.

„Mamy opracowane plany reagowania z uwzględnieniem tych zagrożeń, które istnieją wokół Ukrainy, przygotowujemy wojsko do obrony kraju. (…) Powinniśmy być gotowi i teraz, i jutro. Za tydzień, za rok, za trzy lata, dopóki nie zniknie zagrożenie dla Ukrainy. Mam na myśli zagrożenie agresją wojenną” – oświadczył Mużenko.

Jednak rosyjska propaganda przeinaczyła jego wypowiedź, mówiąc o przygotowaniach Ukrainy do obrony, jako inicjowaniu wojny przeciwko Rosji.

Nie jest też prawdą stwierdzenie Kisielowa o „darmowych dostawach broni amerykańskiej za setki milionów dolarów”. 2 marca dowiedzieliśmy się, że Departament Stanu USA uchwalił sprzedaż Ukrainie rakiet przeciwczołgowych i systemów rakietowych Javelin na sumę 47 mln dolarów. Rząd Ukrainy wcześniej rozmawiał o zakupie od USA 210 rakiet i 37 systemów rakietowych. Poza tym w USA często podkreśla się, że pomoc Ukrainie jest nastawiona na obronę i powstrzymywanie agresji rosyjskiej.

Trzecim tematem poruszonym przez Kisielowa była rocznica rozstrzelania Niebiańskiej Sotni i… emerytur Ukraińców. Jak twierdzi prowadzący – „Emerytury na Ukrainie są kilkukrotnie niższe niż przed zamachem stanu”. Jednak nie jest to prawda. Nawet, jeśli spojrzymy na minimalne emerytury przydzielone ze względu na wiek (bez uwzględnienia emerytur tych Ukraińców, którzy mają wyższe świadczenia przez staż pracy, stopień naukowy lub charakter pracy), to w 2018 roku – zgodnie z budżetem Państwowego Funduszu Emerytalnego minimalna emerytura od 1 stycznia 2018 roku wynosi 1373 hrywny, od 1 lipca – 1435, a od 1 grudnia – 1497 hrywien. Minimalna emerytura sprzed Rewolucji Godności do listopada 2013 roku wynosiła 849 hrywien, od 1 grudnia 2013 niewiele więcej – 949 hrywien. Nawet uwzględniając poziom inflacji na Ukrainie nie można powiedzieć, że „emerytury są kilka razy niższe”.