Prokremlowskie wydanie internetowe Lenta.ru( Лента.ру) zacytowało wypowiedź jednego z liderów Estońskiej Konserwatywnej Partii Ludowej (Eesti Konservatiivne Rahvaerakond, EKRE) Martina Helme o tym, że Estończycy mogą stać się mniejszością w swoim kraju z powodu napływu migrantów z Ukrainy. Rozpowszechniły to oświadczenie również inne środki masowego przekazu. Ukraińcy rzeczywiście są wśród liderów imigracji i migracji zarobkowej do Estonii, ale ważne jest, by zrozumieć, o jakich liczbach mówimy. W 2018 roku 941 obywatel Ukrainy otrzymało zezwolenie na pobyt w Estonii. A co dotyczy ukraińskich imigrantów zarobkowych, to w tym wypadku dane liczbowe są różne: przedstawiciele prawicy twierdzą, że jest 20 000 ukraińskich migrantów zarobkowych, a według estońskiego MSW liczba ta nie przekracza 5600 osób rocznie.
„Mamy już 20 000 Ukraińców. Przecież jest to imigracja. Jeśli nic nie zrobimy, to jako naród znajdziemy się w mniejszość w naszej ojczyźnie już w ciągu kilku lat” – zauważył lider Estońskiej Konserwatywnej Partii Ludowej, Martin Helme.
Helme zasłynął, między innymi, dzięki takim deklaracjom: „Jeżeli czarny, wskażcie drzwi. Nawet nie pozwolimy na pojawienie się problemu” bądź „Chcę, żeby Estonia była krajem białych”.
Deklaracja polityka jest jedynie odzwierciedleniem jego osobistej pozycji i pozycji jego partii, a nie oficjalnej pozycji estońskiego rządu. Oprócz tego liczby wykorzystane w jego oświadczeniu nie są zgodne z rzeczywistością.
Według Banku Światowego populacja Estonii w 2017 roku wyniosła 1 315 480 osób. W ostatnich latach zaczęła rosnąć, głównie z powodu imigracji. Według Urzędu Statystycznego Estonii – w 2018 roku liczba ludności wyniosła 1 323 820 osób, czyli o 4690 osób więcej, niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Jednym z powodów wzrostu, oprócz imigracji, jest także wzrost wskaźnika urodzeń w Estonii oraz wzrost średniej długości życia ludności.
Chociaż Urząd Statystyczny Estonii (Statistics Estonia) zaznacza, że „prawie połowa ludzi, którzy wyemigrowali do Estonii, była obywatelami Rosji, Ukrainy i Łotwy, nie pozwala to stwierdzić, że Estończycy wkrótce znajdą się w mniejszości. Rzeczywiście, 17 616 osób pozostało w Estonii, ale 12 358 osób opuściło Estonię w 2017 roku, a liczba ta dotyczy wszystkich migrantów w kraju jako całości, a nie tylko Ukraińców”.
Ogółem w Estonii – według danych z 2018 roku – mieszka 23 310 Ukraińców. Jest to 1,76% całkowitej liczby mieszkańców kraju.
Zrzut ekranu ze strony dw.comMartin Helme nie wytłumaczył, dlaczego przeraża go napływ migrantów z Ukrainy, zwłaszcza jeżeli liczby nie są tak zastraszające, jak przedstawia je społeczeństwu. Gospodarz programu Tim Sebastian zauważył w trakcie wywiadu, że szef MSW Estonii Katri Raik podała realną ilość Ukraińców, którzy przybyli do kraju w 2018 roku – 5600 osób.