Rosyjska Agencja Informacyjna „Sputnik” lansuje tezę, że budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego to projekt, który ułatwiałby szybki przerzut wojsk USA i przyczyniłby się do zwiększenia amerykańskich zdolności logistycznych. Na poparcie tej tezy „Sputnik” podaje informację, że w dniu gdy Sejm Rzeczypospolitej przyjął ustawę w sprawie budowy CPK – w Warszawie „bawił” były dowódca wojsk lądowych USA w Europie, Ben Hodges. Agencja stawia pytanie – komu ma służyć ten port?
Prawda jest taka, że należy odwrócić sekwencję zdarzeń. Najpierw pojawiła się koncepcja budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, który według projektu ma być jednym z największych przesiadkowych portów lotniczych w Europie, a jego budowa ma się przyczynić do rozbudowy sieci kolejowej i przemodelowania systemu transportowego. Dopiero później pojawił się komentarz Bena Hodges’a, który obecnie kieruje katedrą studiów strategicznych w amerykańskim ośrodku analitycznym CEPA (Center for European Policy Analysis).
Koncepcja budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego to plan sprzed kilkudziesięciu lat. Jak przypominają eksperci: Ta sprawa się ciągnie, odkąd zbudowano Centralną Magistralę Kolejową – przypomina sobie profesor Włodzimierz Czyczuła z Politechniki Krakowskiej, ekspert lotniczy. – To były lata siedemdziesiąte. Już wtedy zaczęły się analizy, czy takie centralne lotnisko z dużą przepustowością jest nam potrzebne. W wolnej Polsce pomysł wrócił m.in. za poprzednich rządów PiS, a ostatnio – w 2011 roku, za kadencji Cezarego Grabarczyka jako szefa resortu infrastruktury.
Co ważne, Ben Hodges rzeczywiście powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że gdy tylko usłyszał o CPK pomyślał: to byłoby pomocne także ze względów bezpieczeństwa, ten projekt jest dokładnie tym, czego potrzebuje NATO i co ma na myśli Unia Europejska w dyskusjach o mobilności wojsk. W żadnym wypadku jednak nie można tego interpretować w ten sposób, że port lotniczy powstaje ze względów militarnych, by zwiększyć amerykańskie zdolności logistyczne.
Bardzo szybko pojawiły się w sieci wrzutki, zgodne z narracją „Sputnika”, że to Amerykanie rządzą w Polsce i Centralny Port Komunikacyjny powstaje dla nich.