Źródło: EU vs Disinfo
Według doniesień dziennikarzy śledczych – rosyjscy przedstawiciele zaoferowali pieniądze przynajmniej 6 kandydatom na prezydenta Madagaskaru.
Kreml rozprzestrzenia swą strefę wpływu również na Afrykę. W magazynie Times ostatnio opowiedziano o bliskich znajomościach nawiązanych w Sudanie przez Rosję z głową państwa i wygląda na to, że wybory prezydenckie na Madagaskarze również nie zostały pominięte uwagą.
Zgodnie z dochodzeniem przeprowadzonym przez niezależne wydanie „Projekt” («Проект»), wyborom, które odbyły się w listopadzie i grudniu 2018 roku, towarzyszyła działalność botów w serwisie społecznościowym WKontakcie (VK). Dziesiątki społeczności w serwisie, w których nazwie wymieniono Madagaskar, otrzymały wiadomość z mapą wyspy i link do artykułu na temat wyborów. Dziennikarze wydania „Projekt” naliczyli 33 takich wiadomości, a wszystkie zawierały odnośnik do strony agencji informacyjnej „Polityka dziś” («Политика сегодня»), powiązanej z Jewgienijem Prigożynem, który również kontroluje Agencję Badań Internetowych, znaną również jako „Fabryka trolli” z Petersburga.
Ale władze rosyjskie nie zatrzymują się i nie koncentrują działań tylko w serwisie WKontakcie. W artykule BBC jeden z kandydatów – pastor Andre Maihol, oznajmił, że spotykał się z trzema rosyjskimi obywatelami: Andriejem Kramarem, który ma poważne powiązania polityczne, Romanem Pozdniakowym, który ma powiązania w środowisku biznesowym oraz Władimirem Bojariszczewym posiadającym spore doświadczenie w handlu diamentami. To trójka wręczyła mu 5000 euro w gotówce i zainwestowała 12000 euro w jego kampanię wyborczą. Jakie zobowiązanie wiązało się z tym datkiem? Podpis na dokumencie z obietnicą wsparcia w drugiej rundzie kandydata, który zostanie wskazany przez Rosjan. Mailhol również twierdzi, że Rosjanie złożyli podobne oferty także innym kandydatom.
I chociaż nie ma żadnych informacji o tym, że to „trio” obywateli rosyjskich odwiedzało „światowej sławy katedrę” w Antsirabe, aby „podziwiać jej wieżę z iglicą”, istnieje wiele świadectw tego, że te osoby były widziane nieopodal inscenizowanej demonstracji antyzachodniej przed ambasadą francuską.
W artykule BBC pyta, kto finansuje Rosjan na Madagaskarze i wskazuje na Jewgienija Prigożyna. I BBC nie jest w tym odosobniona. Według agencji Bloomberg, „Prigożyn i jego zespół, składający się z kontraktowych wykonawców i agentów politycznych, oferują usługi w sferze zapewnienia bezpieczeństwa, szkolenia w zakresie obsługi broni oraz w przeprowadzeniu kampanii wyborczych w zamian za prawo do wydobycia kopalin użytecznych i inne udogodnienia” – oświadczyły dwie osoby, posiadające wiedzę na ten temat. „On już działa aktywnie lub planuje rozpoczęcie działalności w 10 krajach, z którymi rosyjscy wojskowi już mają nawiązane stosunki. Są to Demokratyczna Republika Konga, Sudan, Libia, Madagaskar, Angola, Gwinea, Gwinea Bissau, Mozambik, Zimbabwe i Republika Środkowoafrykańska”.
Źródło: EU vs Disinfo