Strona NewsFront opublikowała wiadomość o tym, że Senat USA domagał się, aby prezydent USA Donald Trump przeprowadził operację wojskową „w celu uwolnienia Cieśniny Kerczeńskiej”. NewsFront powołują się na rezolucję, która rzekomo do tego wzywa, a także twierdzą, że „Waszyngton otwarcie demonstruje swoją rolę w eskalacji konfliktu”. W rzeczywistości rezolucja wzywa do działań powstrzymujących rosyjską agresję na Morzu Czarnym, do wzmocnienia pomocy obronnej dla Ukrainy, a także do zatrzymania projektu Nord Stream 2.
NewsFront: „sytuacja na Morzu Czarnym się rozgrzewa”, „Waszyngton nie zamierza poprzestać na tym, co osiągnął”. Zniekształcone są też inne szczegóły. Portal twierdzi, że inicjatywa była wspierana przez 39 senatorów, chociaż w rzeczywistości poparło ją 64 senatorów + 2, którzy tę rezolucję zarejestrowali.
Rezolucja wspomniana w tekście propagandowym została złożona w Senacie dnia 24 stycznia 2019 r. 66 senatorów poparło dokument. W tekście zaznaczono, że Senat Stanów Zjednoczonych „wzywa prezydenta do współpracy z sojusznikami USA w celu prowadzenia aktywnej wielonarodowej operacji na wolności żeglugi na Morzu Czarnym, a także demonstracji wsparcia międzynarodowych granic, porozumień dwustronnych i pomocy w bezpiecznym przejściu przez Cieśninę Kerczeńską i Morze Azowskie oraz do odparcia nadmiernych roszczeń Federacji Rosyjskiej”.
Ponadto senatorowie wezwali do zwiększenia obecności marynarki wojennej NATO i sojuszników, aby pomóc ukraińskiej armii, zakazu dla okrętów rosyjskiej marynarki wojennej wejścia do portów sojuszników i partnerów Stanów Zjednoczonych w celu uzupełnienia zapasów i paliwa. Tekst dokumentu zawiera także powołanie na rezolucję Parlamentu Europejskiego, która została przyjęta w dniu 11 grudnia 2018 r., w której Nord Stream 2 nazywany jest „projektem politycznym stanowiącym zagrożenie dla europejskiego bezpieczeństwa energetycznego i wysiłków na rzecz dywersyfikacji dostaw energii” i która wzywa do rezygnacji z projektu. Rezolucja Senatu USA wzywa do anulowania projektu Nord Stream 2 i zapewnienia bezpieczeństwa poprzez politykę zmniejszania zależności energetycznej od Federacji Rosyjskiej. Przy tym nie ma w niej mowy o żadnej operacji wojskowej.
Należy zauważyć, że taka rezolucja pojawiła się w odpowiedzi na agresję Rosji na Morzu Azowskim i Czarnym, ostrzał statków ukraińskich i aresztowanie marynarzy. „Działania Moskwy sprawdzają determinację Zachodu, a jeśli nie możemy odpowiedzieć, będzie ich więcej” powiedział jeden z autorów rezolucji – senator Ronald Johnson prezentując dokument.