Źródło: Jurij Berszydskij dla The Insider
11 września w porannym programie informacyjnym „Pierwyj Kanał” opowiedział:
„11 rosyjskich uczelni wyższych od razu weszło do światowego rankingu sukcesywnego zatrudnienia absolwentów. Wynika to z badania opublikowanego przez dużą brytyjską firmę. Najwyższe pozycje wśród rosyjskich uczelni zajęły Moskiewski Uniwersytet Państwowy oraz Uniwersytet Petersburski.
Twórcy rankingu podkreślili, że chcieli policzyć ilu absolwentów znalazło pracę po studiach, ale sprawdzić, jakie sukcesy odnieśli w życiu zawodowym. Właśnie pod względem tego wskaźnika uniwersytety: moskiewski i petersburski znalazły się w pierwszej 50. Przy czym Moskiewski Uniwersytet Państwowy w kategorii „sukcesy absolwentów” znalazł się na 20. miejscu. Listę otwiera Massachusetts Institute of Technology”.
„Pierwyj Kanał” nie zaznaczył, o jaki ranking chodzi. Na świecie istnieje dwa najbardziej respektowane rankingi uniwersytetów – THE (Times Higher Education) i QS (Quacquarelli Symonds).
Niedawno został opublikowany ranking zatrudnienia absolwentów QS na 2019 r., uwzględniający prognozę zatrudnienia przyszłych absolwentów. W pierwszej linijce rzeczywiście widnieje nazwa MIT, który wyprzedził Harvard. Zaś pozycja Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego, w ogólnym rankingu uniwersytetów uwzględniającym wszystkie wskaźniki, to miejsce 90. Uniwersytet Petersburski w rankingu zatrudnienia znajduje się zaś na miejscu 235.
W ocenie THE Moskiewski Uniwersytet Państwowy znalazł się na 194. miejscu, Petersburski Uniwersytet Państwowy – w 5. setce. Pierwsze miejsce zajmuje Oxford.
„RIA Nowosti”, relacjonując to, unika bezpośredniego kłamstwa, ale nie wspomina o konkretnych miejscach rosyjskich uniwersytetów w prestiżowych rankingach. Publikację zatytułowano „Rektor Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego skomentował wysokie wyniki uczelni w rankingu QS”. Czytamy w niej, że „według całokształtu kryteriów, Moskiewski Uniwersytet Państwowy w porównaniu do ubiegłego roku poprawił swoje wyniki w rankingu o 10 pozycji”.
Tutaj również występuje drobna nieścisłość: w drugiej setce rankingu zatrudnienia QS nie są określane konkretne miejsca, uniwersytety są zgrupowane w dziesiątkach. W ubiegłym roku Uniwersytet Moskiewski dzielił 111-120 miejsca, obecnie – 101-110, co wcale nie oznacza, że uczelnia przeskoczyła dziesięć pozycji jednocześnie.
W tym samym dniu RIA podała informację o jeszcze jednym osiągnięciu Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego – 45. miejscu w rankingu reputacji uniwersytetów agencji RUR. Według RIA ranking opiera się na dwóch wskaźnikach: reputacji uniwersytetu w dziedzinie nauczania i badań. Napisano również, że agencja dokonuje ogólnej oceny uniwersytetów na podstawie 20 odrębnych wskaźników, ale nie ma ani słowa o tym, jakie miejsca zajmują w rankingu rosyjskie uniwersytety.
Ten artykuł jest prawdziwy, ale nie zawiera całej prawdy. Najwyraźniej dla solidności RIA nie wspomina o tym, że RUR – to agencja rosyjska. Nie opisano także metodologii badań, bo właśnie wybrana metoda pozwoliła Moskiewskiemu Uniwersytetowi Państwowemu zająć tak wysoką pozycję.
RUR określa reputację na podstawie wywiadów specjalistów ze wszystkich regionów świata. Są proszeni o wymienienie do 15 najlepszych uczelni w zakresie nauczania i badań oraz do 15 uniwersytetów w swoim regionie. W tym badaniu świat podzielony jest na 13 regionów, które nie są opisane w metodologii, ale najprawdopodobniej jednym z nich jest przestrzeń postsowiecka. Najwyraźniej niepodważalna pozycja wiodącej uczelni tego terenu – Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego – zaważyła na jego miejscu w rankingu reputacyjnym.
W ogólnym światowym rankingu uniwersytetów opracowanym przez tę samą agencję rosyjską, Moskiewski Uniwersytet Państwowy zajmuje 153. miejsce.
Źródło: Jurij Berszydskij dla The Insider