Wypowiedź ta okazała się satyrycznym postem jednego z użytkowników Twittera, który później za to przeprosił. Mimo tego wiele portali i użytkowników sieci społecznościowych opublikowało informację jako wiarygodną wiadomość.
W serwisach społecznościowych i na stronach internetowych rozpowszechniano informację, że Stolica Apostolska jako pierwsza w Unii Europejskiej zapłaciła Rosji za gaz w rublach. „Watykan kupił od Banku Centralnego Federacji Rosyjskiej walutę narodową tego kraju w wysokości 10 mln euro […]. Bank Watykański dokonał płatności za rosyjski gaz w rublach” – twierdzą użytkownicy sieci społecznościowych.
W rzeczywistości informacja, że Watykan kupuje rosyjski gaz za ruble, jest nieprawdziwa. Informacja ta po raz pierwszy ukazała się 28 marca na rosyjskojęzycznym profilu użytkownika Twittera Ledovskaya Maria (@KlamaMiledo).
„Jako pierwszy płatności za gaz w rublach dokonał dziś Bank Watykański, kupując od Banku Centralnego Rosji ruble za 10 mln euro. Papież okazał się znacznie mądrzejszy niż wielu europejskich polityków, którzy popadli w odrętwienie z powodu wymogu kupowania gazu za ruble. Cóż, dlatego jest Papieżem. Zarówno pod względem gazu, jak i umysłu” – napisała Ledovskaya. Autorka wyjaśniła później, że jej publikacja o zakupie przez Watykan gazu była wypowiedzią… żartobliwą, a dwie godziny później przeprosiła za swój żart. Nie przeszkodziło to jednak rosyjskim środkom masowego przekazu, by rozpowszechniać tę „wiadomość”.
Informacja o zakupie przez Watykan rosyjskiego gazu za ruble została zweryfikowana i obalona przez portale Myth Detector, Peril of Africa і Oilprice.com. Prezydent Rosji Władimir Putin wyznaczył 31 marca jako termin ostateczny na uzgodnienie przez rosyjski rząd, Gazprom i rosyjski Bank Centralny płatności w rublach za rosyjski gaz tak zwanym „nieprzyjaznym” krajom. Jednak 28 marca G7 odrzuciła wniosek Rosji, twierdząc, że byłoby to jednostronne łamanie zawartych wcześniej umów.